Napad (2024)

Młoda policjantka Aleksandra „Kieszonka” Janicka, rozpoczynając swoją karierę w wydziale kryminalnym, zostaje przydzielona do sprawy napadu na bank, gdzie musi współpracować z doświadczonym, lecz zdymisjonowanym majorem Tadeuszem Gadaczem, który otrzymuje szansę na powrót do służby w zamian za pomoc w śledztwie. Prokuratura naciska na szybkie rozwiązanie sprawy, a śledczy mają zaledwie dwa tygodnie na znalezienie sprawców, analizując zeznania świadków i poszlaki, które prowadzą do grupy trzech przyjaciół z dzieciństwa: Kacpra Surmiaka, który jest ochroniarzem w napadniętym banku, Bartka Sawczuka i Marka Nowaka. Mężczyźni twierdzą, że mają alibi, a sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdy zainteresowanie mediów nadaje jej polityczny wymiar, co dodatkowo utrudnia pracę policji i prokuratury.